Peru to wciąż nieoczywiste miejsce na kawowej mapie speciality. Importerzy dopiero kilka lat temu zaczęli się interesować tamtejszymi producentami i ich kawami. Dzięki wsparciu, inwestycjom i przekazywanej wiedzy rolnicy coraz staranniej prowadzą uprawy i dbają o wysoką jakość obróbki. A ich kawy z roku na rok są coraz lepsze.
Ziarna uprawiane przez Jose Vasqueza dają w naparze głęboki, owocowy, złożony smak. Obok śliwek i owoców leśnych znajdziecie w nich także odrobinę limonki. A ciemne kakao w tle, wraz z dość wyraźnymi nutami goździków sprawią, że poczujecie jakbyście pili grzane wino.
Nasza kawa pochodzi z położonego w północnej prowincji Jaen regionie Colasay. Rolnicy uprawiają tu arabikę (głównie Bourbon) na niewielkich polach o średniej powierzchni 2 hektarów. W zbiorach biorą udział członkowie rodzin, rzadko zatrudnia się tu zbieraczy. Mieszkańcy pomagają sobie nawzajem w formie tzw. "mingas", czyli ja pracuję dziś u ciebie, a jutro ty u mnie. Owoce są poddawane obróbce w bardzo prostych, często prymitywnych zbiornikach fermentacyjnych i urządzeniach do obróbki, a suszenie nieraz odbywa się na brezentowej płachcie na podwórku przed domem. I choć wszystko wygląda bardzo skromnie, to kawa wychodzi im nieskromnie pyszna!
KAWA ZIARNISTA