Wspaniała kawa. Gęsta, niemal maślana, pełna owoców: truskawek, poziomek, owoców tropikalnych i owoców ciemnych, takich jak czarny bez, który swą kwasowością świetnie przełamuje wysoką słodycz naparu. Intensywna w smaku kawa świetnie sprawdzi się zarówno w espresso jak i metodach przelewowych.
Flores to nieoczywiste miejsce upraw kawy, indonezyjski "beniaminek", który ma szansę stać się stałym, renomowanym źródłem arabiki wysokiej jakości. Wyspa jest częścią archipelagu Nusa Tenggara leżącego na wschód od Bali. Wulkaniczna Flores, która swą nazwę zawdzięcza przybyłym tam w 16. wieku Portugalczykom, jest z wielu powodów wyjątkowa. Jako część Narodowego Parku Komodo jest miejscem, w którym można spotkać niezliczone gatunki fauny i flory. Flores słynie z raf koralowych, wciąż w dużym stopniu dziewiczych, m.in. dzięki temu, że infrastruktura turystyczna nie jest wystarczająco rozwinięta na to by przyjmować takie masy gości jak Bali. Tylko tam spotkać można słynne warany z Komodo, endemiczne, największe ze współcześnie żyjących jaszczurek na świecie. I to Flores jest miejscem, w którym na początku XXI wielu odkryto szkielety hominidów, nazwanych potem homo floresiensis, które od nowa kazały naukowcom spojrzeć na ewolucję człowieka (warto poczytać o tym odkryciu, wnioskach, jakie snują naukowcy i tajemnicach, które wciąż są niewyjaśnione).
Kawa pojawiła się tam w 17. wieku przywieziona przez holenderskich kolonizatorów. Obecnie najważniejszymi regionami, w których na wyspie uprawia się arabikę są Bajawa i Manggarai. Nie ma tam wielkich plantacji, arabikę uprawiają mieszkańcy wyspy na swoich polach i w swoich ogrodach i traktują ją jako źródło dodatkowego dochodu.
Nasze ziarna pochodzą z krzewów uprawianych przez mieszkańców wioski Uwu. Po zebraniu owoce są sprzedawane do stacji obróbki Tuang należącej do Andre Hamboer'a, któremu w równym stopniu co rolnikom zawdzięczamy tę pyszną, wysokiej jakości kawę. Andre założył Tuang w 2014 roku w rodzinnym Manggarai. Kawa była uprawiana w jego rodzinie odkąd pamięta i zawsze podobało mu się to, jak jest zbierana i obrabiana. Od samego początku jego celem było przede wszystkim zwalczenie nieuczciwych pośredników (których było wielu po drodze od rolnika do importera), i którzy kupowali owoce po zaniżonych cenach. Zaczął więc płacić rolnikom ceny premium i to z góry - jeszcze przed zbiorami - dzięki czemu rolnicy zyskali motywację do większej dbałości o uprawy i zbiory. Andre dołożył do tego działania edukacyjne, które prowadzi w stacji obróbki razem ze swoim zespołem.
Nasza kawa była w obróbce anaerobic. Owoce po zebraniu, umyciu i przebraniu trafiły do specjalnych zbiorników, gdzie fermentowały. Do owoców dodano miejscowy szczep bakterii drożdżaków, które zadziałały jak dodatkowy "wyzwalacz" owocowych estrów. A wracając do sortowania, tą ciężką., mozolną, wielogodzinną pracą zajmowały się kobiety ze wsi Uwu. Ich staranność też miała olbrzymi wpływ na jakość i smak finalnego produktu!
KAWA ZIARNISTA
