Wspaniała - jak zawsze - kawa z indonezyjskiej Sumatry od Hendry Maulizara. Gęsta i pełna słodyczy, smakuje jak dżem z truskawek i poziomek z dodatkiem owoców tropikalnych (głównie papaja), melasy i odrobiny czarnej herbaty. Napar zostawia w ustach długi, przyjemny, słodki dżemowo - owocowy posmak. Pycha w espresso i w przelewie.
Hendra Maulizar to człowiek legenda na indonezyjskiej scenie kawowej. Jego tata Hamdan zamieszkał w regionie Aceh w 2006 roku i zaczął tam uprawiać kawę. Hendra też złapał kawowego bakcyla i 4 lata później sam się zabrał za uprawianie arabiki. Zaczynał od 1 hektara a teraz jego krzewy arabiki odmian Typica, Catimor, Kartika, Abissynia rosną już na 40 hektarach pól. Oprócz powiększania upraw Hendra zainwestował też w stację obróbki (urządzenia do oczyszczania ziaren z miąższu i skórki, grawitacyjne kanały do mycia owoców i ziaren i zadaszone platformy do suszenia). Obecnie stacja przerabia także owoce od 70 okolicznych rolników. No, a na koniec Hendra zaczął jeszcze intensywnie eksperymentować ze sposobami obróbki i to przyniosło fantastyczne efekty.
To chyba właśnie rodzinie Maulizarów możemy podziękować za pyszne kawy z Sumatry i rozbudzenie wśród producentów pasji do owoców obrabianych inaczej niż tradycyjna metoda tzw.wet-hulled powszechnie stosowana na Sumatrze i Sulawesi. Kawy obrabiane tą metodą - z różnych przyczyn - w ogromnej większości nie smakują najlepiej.
Na koniec tylko dodamy, że Sumatra to szósta pod względem wielkości wyspa na świecie. Mieszka tam 50 milionów ludzi. Kawę uprawia się głównie w trzech regionach: Aceh na północnym zachodzie,okolice jeziora Toba na południu i również położonym na poludniu regionie Mangkuraja.
KAWA ZIARNISTA