Przyjemna - także cenowo - kawa z Tanzanii. Jest idealna dla osób lubiących niską kwasowość, bo dominuje w niej kakao, kakao i jeszcze raz kakao, a w nim słodkie, delikatne nuty cytrusów - głównie pomelo i kandyzowanej (a więc bardziej "zgaszonej") cytryny. Sprawdzi się w ekspresach i w przelewie też.
Ziarna, które są mieszanką odmian Blue Mountain, Bourbon, Kilimanjaro i Luwiro, pochodzą od kooperatywy Mshewe AMCOS. Należy do niej ponad 100 rolników, którzy na swoich polach i w ogrodach, obok warzyw, zbóż i owoców przeznaczonych na sprzedaż i własne potrzeby uprawiają arabikę. Ich pola są niewielkie, średnio to 1-2 hektary.
Podczas zbiorów rolnicy sami zrywają owoce arabiki i dostarczają je do stacji obróbki. Tam wiśnie są przebierane i trafiają do zbiorników z wodą, gdzie są namaczane prze całą noc. Następnego dnia są pozbawiane skórki i miąższu i rozkłądane na platformach do suszenia. Tam - w zależności od pogody spędzają od 7 do 14 dni.
KAWA ZIARNISTA