UWAGA: KAWA WYPALANA JEDYNIE POD METODY PRZELEWOWE
To jest kawa, którą z bólem serca podzieliliśmy się pół na pół z jedną ze znanych słowackich palarni :-) Z bólem serca, bo jest jej mało i jest przepyszna. Pełno w niej owoców: poziomki, marakuja i grejpfrut grają tu na tle likieru Kahlua, może też odrobiny nalewki orzechowej i wanilii. Jest dużo słodyczy, dużo się dzieje, po prostu pycha.
Producentem tych fantastycznych ziaren odmiany Mundo Maya jest Carlos Cadena. Należy do piątego pokolenia rodziny, która w Veracruz uprawia kawę. Działkę, którą obecnie uprawia kupił jego dziadek, który wkrótce potem nagle zmarł. Mama Carlosa, wówczas bardzo młoda, przejęła gospodarstwo i kontynuowała pracę w taki sam tradycyjny sposób, jak robił to jej ojciec. Zachowała stare odmiany i nic nie zmieniała usiłując poradzić sobie w bardzo trudnej sytuacji. Dopiero kiedy wyszła za mąż jej mąż, ojciec Carlosa, zapoczątkował inne podejście do kawy. Zaintersował się odmianami, które uprawiali, sposobami dbania o nie i powoli wprowadzał zmiany w obróbce. Kawowa pasja ojca "dopadła" Carlosa dopiero kiedy wrócił do domu po studiach.
W 2012 r. po raz pierwszy zgłosił się do meksykańskiego Cup of Excellence i od razu zajął wysokie, szóste miejsce. To był dla niego punkt zwrotny, kamyk, który wywołał lawinę. Carlos z ojcem zaczęli próbować uprawy nowych odmian arabiki i eksperymentować z obróbką. Potem zadbali o organizację poszczególnych działek i całą produkcję. Jak podkreśla Carlos: "Cały czas się uczę. Niedawno ukończtyłem kurs obróbki na jednej z farm. I w 2023 roku nasza mieszanka Geshy i Pacamary zdobyła trzecie miejsce na Cup of Excellence."
KAWA ZIARNISTA