Pierwsza w tym sezonie nasza kawa z Kenii. To w sumie kenijski klasyk, czyli mnóstwo porzeczek, trochę czerwonych owoców - głównie jeżyn - herbata i czekolada. Jest owocowo i słodko, jest harmonia.
Kawę mamy od kooperatywy Rung’eto z centralnej Keni, z regionu Kirinyaga. Należą do niej stacje obróbki Kii, Karimikui i Kangoi, do których owoce dostarcza ponad 6000 rolników.
Jedno z ich największych wyzwań to utrzymanie jakości zbiorów w obliczu bardzo dużych zmian klimatycznych, które zupełnie zmieniły dotychczasowy kalendarz rolniczy. Pogoda stała się nieprzewidywalna, na przykład ostatnio wystąpiło ekstremalne zimno, które negatywnie wpłynęło na kwitnienie, co z kolei przełożyło się na niższe zbiory. Dlatego każda stacja zatrudnia agronoma, który pomaga rolnikom odpowiednio reagować na zmienną pogodę.
Warto wiedzieć, że kooperatywa Rung’eto należy do zrzeszeń płacących rolnikom najwyższe stawki za dostarczane owoce. Nawet uprawa orzechów makadamii czy awokado - bardzo konkurencyjne w kontekście opłacalności - nie odciągają rolników od arabiki, właśnie dzięki wysokim zarobkom.
Owoce odmiany SL28 naszej kawy były obrabiane klasycznie czyli na mokro. Ta obróbka polega na tym, że owoce po zebraniu są myte i przebierane a potem mechanicznie pozbawiane skórki i miąższu. Tak "ogołocone" ziarenka są przenoszone na platformy do suszenia gdzie schną ok. 10-14 dni.
KAWA ZIARNISTA
uwaga: do 27 września mamy przerwę, wszystkie zamówienia będziemy realizować po tym terminie
